Quebonafide, czyli polski raper pochodzący z Ciechanowa, śmiało można określać mianem polskiego fenomenu. W kraju, w którym jeszcze do niedawna pokutował stereotyp hip-hopowca w za dużym spodniach i posługującego się nagminnie przekleństwami, udało mu się zarobić miliony na swojej muzyce, sprzedać setki tysięcy płyt oraz wypełnić setki sal koncertowych z tymi największymi na czele. To człowiek, któremu amerykański sen udało się spełnić w Polsce.

Pięknym jest, że astronomicznych rozmiarów sukces w żadnym wypadku nie zawrócił Quebonafide w głowie – już od pierwszych chwil, kiedy powolutku zaczynał stawać się gwiazdą, starał się wspierać kolegów i raperów, których uważał za szczególnie perspektywicznych. Z czasem ta symboliczna wręcz pomoc przerodziła się w przedsięwzięcie o znacznie większym rozmachu – mniej więcej w taki sposób QueQuality przerodziło się w wytwórnię w pełnym tego słowa znaczeniu.

Płyty QueQuality sprzedają się obecnie w fascynujących wręcz ilościach – sam Quebonafide zbliża się powoli do diamentowej płyty, a jego podopieczni, na czele z Guziorem i PlanBe, mają na swoim koncie pierwsze złote krążki. „QQ” to jednak nie tylko wytwórnia, ale i potężna marka odzieżowa, w której zaopatruje się w bluzy i koszulki lwia część polskiej młodzieży. Wszystko w ostatecznym rozrachunku zmierza do tego, by wytwórnia zwykłego chłopaka z Ciechanowa stała się największą w Polsce fabryką gwiazd, sprzedającą tysiące płyt i wyprzedającą dziesiątki koncertów. To pokrzepiające, bo udowadnia, że każdy może osiągnąć sukces, jeśli będzie nań wystarczająco ciężko pracować.